🌓 Jak Pozbyć Się Strachu Przed Walką

Strach przed porażką blokuje nas i uniemożliwia nam pokazanie całego naszego potencjału. Jak mawiał Salvador Dalí, powinniśmy pozbyć się dążenia do doskonałości, gdyż jest ona nieosiągalna. Jednak nasz mózg wciąż fiksuje się na perfekcjonizmie. W historii kina nie było większego perfekcjonisty od reżysera Davida Leana Wpływ amaksafobii na codzienne życie. Strach przed prowadzeniem samochodu to fobia, która negatywnie wpływa na nasze codzienne życie. Cierpiąca na nią osoba układa swój plan dnia tak, by uniknąć stresu, strachu i nerwów związanych z samodzielnym przemieszczaniem się samochodem. Amaksofobia może zawładnąć naszym życiem do tego 10 wskazówek, jak pozbyć się strachu przed wystąpieniami publicznymi. Źródło: rawpixel.com. O co chodzi z wystąpieniami publicznymi? Możemy w ogóle nie mieć problemu z rozmową z kimś sam na sam lub nawet z kilkoma osobami na raz. Jednak mówienie do całego pokoju pełnego ludzi wystarczy, aby być pozytywnie przerażającym. Wideo: Jak pozbyć się strachu przed nocnymi potworami? - Godmother Zawartość. Kroki ; Rada ; Ostrzeżenia ; Jeśli obejrzałeś straszny film i teraz ogarnia Cię zmartwienie i niepokój, nie martw się! Aby pozbyć się strachu, możesz obejrzeć zabawny program, posłuchać wesołej muzyki lub zrobić coś podobnego. 17: Fear of Making Mistakes While Speaking English. 6 Best Tactics to Overcome it / Jak pozbyć się strachu przed błędami Ola October 23, 2019 Uncategorized 0 comments Strach Przed Popełnianiem Błędów Podczas Mówienia Po Angielsku. 6 Taktyk na Pozbycie się Go. Wielu mężczyzn przynajmniej raz w życiu zastanawiało się, jak przezwyciężyć uczucie strachu przed walką. Kiedy konfliktu nie da się już rozwiązać za pomocą słów, istnieje tylko jedna opcja - do walki z wrogiem. W takiej sytuacji bardzo ważne jest, aby kontrolować swoje emocje i nie dać poczucia strachu, aby przejąć. Pan Wong mówił coś bardzo podobnego: „Kiedy pozbędziesz się strachu przed śmiercią, będziesz niezwyciężona, Maggie. Literature Możemy nawet nie zdawać sobie sprawy z przesadnych, desperackich prób pozbycia się strachu . Powoduje: Treść artykułu: Strach przed zrobieniem pierwszego kroku w celu rozpoczęcia związku. Osoba, która nigdy wcześniej tego nie robiła, wpada w strefę silnego dyskomfortu. Przed nim ostro pojawia się pytanie, jakie są jego dalsze działania i jak może właściwie rozpocząć rozmowę. Na widok dziewczyny, która ci się podoba, pojawia się zażenowanie, zakłopotanie W dniu 26.03.2023 o 11:39, Waco napisał (a): Ja z takim zapytaniem, czy można z tym wygrać, czy można wygrać z obawą przed utratą, Sam pomysł walki z tym jest problematyczny bo dodaje piętro refleksji i emocji zupełnie niepotrzebnie, odczuwasz obawę w stosunku do, zmienia się okoliczności i będziesz odczuwać co innego. FaSA. Strach jest uważany za jedyną reakcję wywołaną przez ludzkie środowisko. Każdy z nas rodzi się prawie pozbawiony tego uczucia. Jedynym strachem, który mogą doświadczać dzieci, jest to strach spada z wysokości i głośnych hałasów. Wszystkie inne reakcje w nich budzą się później, w wyniku pewnych zdarzeń. Powodem wszystkich lęków, które pojawiają się wraz z wiekiem, jest zaufanie osoby do niezdolności do radzenia sobie z perypetiami życia. A to uczucie nie pozwala osiągnąć wysokości, nawet nieistotnej. W tym samym czasie nie ma mowy o znaczącym sukcesie lub realizacji marzeń. Każdy powinien umieć i umie pokonać lęk. Jest na to wiele sposobów. Poniżej opisano techniki pokonywania wszelkich lęków. Są bardzo skuteczne i dają niesamowite efekty. Chcesz pokonać strach? Po prostu to zrób! Konieczne jest, pomimo strachu, rozwijanie nawyku działania w każdej sytuacji. Trzeba zrozumieć, że to uczucie jest zwyczajną reakcją, powstającą w wyniku prób wprowadzenia czynności, które są dla ciebie niezwykłe. Również strach może powstać z powodu kroków, które mają na celu przezwyciężenie własnych przekonań. Każda osoba przez długi czas otrzymuje pewne doświadczenie i światopogląd. W chwili, gdy próbuje go zmienić, staje przed pytaniem, jak przezwyciężyć strach. W zależności od poziomu przekonania, strach przed sytuacją może być zarówno słaby, jak i silny. Jeśli, na przykład, nie wiesz jak przezwyciężyć strach przed prowadzeniem samochodu, musisz zaszczepić w sobie zaufanie, że na pewno będziesz w stanie pojechać na ruchliwej drodze. Podczas gdy osoba jest wolna, lęk staje się silniejszy. Im dłuższy zaczep przed akcją, tym bardziej mózg wypełnia się strachem. Przy pierwszej próbie zrodzenia poczętego strachu znika. Jak pokonać lęki? Ocena najgorszych opcji Jeśli pojawi się pytanie, jak przezwyciężyć strach, możesz spróbować go pokonać w logiczny sposób. Kiedy pojawia się uczucie strachu, musisz wyobrazić sobie najgorszy wynik wydarzeń, na które nie możesz się zdecydować. Zwykle po tym strachu znika. Dlaczego tak się dzieje? Nawet najgorsza opcja nie jest tak przerażająca jak nieznane i uczucie strachu. Jak tylko fobia uzyska konkretny obraz tego, co się dzieje, przestaje być zagrożeniem. W końcu najsilniejszą bronią strachu jest niepewność. W opinii osoby są tak wielkie, że często wydaje się, że nie da się przeżyć wyniku tego, co się wydarzyło. W przypadku, gdy nawet po ocenie najgorszego przypadku jest wciąż przerażające, oznacza to, że najgorszy wynik sytuacji jest naprawdę straszny. Warto zastanowić się, czy naprawdę warto to robić. Przecież strach jest reakcją obronną. Być może po prostu trzeba zrezygnować z ucieleśnienia planu. Chcesz pokonać swój strach? Podejmij decyzję! To podejmowanie decyzji zmusi cię do zebrania siły, a na końcu do wykonania tego, co złapie strach. Jeśli nastawisz się na prawdziwe działanie, strach zniknie. Obecność strachu jest możliwa tylko wtedy, gdy istnieje niepewność i pustka. Są nieodłącznymi towarzyszami wątpliwości. Bez decyzji nie można zrobić. Jednak na myśl o tym, jak przezwyciężyć strach, pojawia się również pytanie: "Dlaczego on jest tak silny?" Przerażenie przed nadchodzącymi wydarzeniami rysuje w umyśle osoby bezstronne zdjęcia niepożądanych działań i sytuacji, w których jest niewygodne. Kiedy w twoim umyśle pojawia się obawa, przewijane są opcje niepowodzenia i niepowodzenia. Takie myśli natychmiast mają negatywny wpływ na stan emocjonalny. Przy niewystarczającej ilości pozytywów traci się zdecydowaną postawę. W tym czasie wzmacnia się zaufanie do ich bezwartościowości. To determinacja wpływa na zdolność przezwyciężenia strachu. Jak pokonać strach: działania krok po kroku Tak więc, jeśli wiesz, czego dokładnie się boisz, jest to połowa sukcesu. W związku z tym istnieje możliwość przygotowania się do przezwyciężenia fobii. Konieczne jest przejście przez dwa etapy: analiza i prezentacja strachu. Analiza Na tym etapie musisz dokładnie przeanalizować swój lęk przed nadchodzącym działaniem. Pytania, na które należy odpowiedzieć: 1. Czego się boję? 2. Czy mój strach ma racjonalną podstawę? 3. Czy w tym przypadku należy się bać? 4. Dlaczego pojawił się mój strach? 5. Strach przed tym, co więcej - sam wynik działania lub nieosiągalność celu na końcu? Możesz zadać sobie i inne pytania, które uważasz za konieczne. Wymagane jest bardziej szczegółowe badanie strachu. Strach jest emocją, a jego analiza jest logiczną czynnością. Po ukończeniu pierwszego etapu można zrozumieć, że w rzeczywistości strach nie ma sensu. Ale jednocześnie lęk przed działaniem może trwać. W końcu emocje zawsze wygrywają logikę. Często dzieje się tak, gdy trzeba zdecydować, jak przezwyciężyć strach przed jazdą. Następnie przejdź do drugiego etapu. Przesłanie Jak pokonać lęk i niepewność emocjami, a nie logiką? Reprezentowanie własnego strachu jest jego wizualizacją. Jeśli dokładnie wiesz, czego się obawiasz, spokojnie przejrzyj zdjęcia tej akcji. Ludzki umysł nie rozróżnia zdarzeń reprezentowanych od rzeczywistych. Gdy fobia zostanie wielokrotnie pokonana w twoim umyśle, zrobienie tego samego będzie w rzeczywistości znacznie łatwiejsze. Wyjaśnia to fakt, że w podświadomości model wykonywania czynu jest już naprawiony. Autohipnoza jest dość skuteczną metodą radzenia sobie z lękami. Może być stosowany w każdej sytuacji wyjątkowo pomyślnie. Jak pozbyć się strachu? Trenuj odwagę! Wyobraź sobie, że odwagę można trenować w ten sam sposób, w jaki mięśnie są pompowane na siłowni. Najpierw pocisk jest podnoszony, o małej wadze - jeśli to możliwe. Z biegiem czasu, gdy staje się to łatwe, zwiększa się masa zapasów. Przy każdym nowym obciążeniu podejmowane są próby podniesienia pocisku z większą siłą. Trzeba zrobić to samo z lękami - najpierw trenuj swój umysł na małym, a następnie walcz z większym stopniem strachu. Podajemy konkretne opcje. Przykład pierwszy Jak pokonać strach przed ludźmi, jeśli boisz się mówić przed dużą publicznością? Najpierw zaproś znajomych na spotkanie i zademonstruj swoje umiejętności przed nimi. Powiedzmy, że dziesięć osób. Przemawianie przed małą publicznością nie jest tak przerażające, jak przed kilkoma lub kilkoma setkami widzów. Następnie zebrać około 30 osób i wykonać zadanie przed nimi. W takim przypadku, jeśli ten etap jest dla ciebie problematyczny, a lęk wciąż powstaje (zapominasz o tym, co musisz powiedzieć, jesteś zgubiony), musisz trenować z tak wieloma widzami, aż sytuacja stanie się znajoma i spokojna. Następnie możesz porozmawiać z 50, 100 lub więcej osobami. Przykład drugi Jeśli jesteś nieśmiały i nie wiesz, jak przezwyciężyć strach ludzi, konieczne jest wprowadzenie nawyku rozmawiania z nimi częściej. Możesz zacząć od tego, że wystarczy tylko uśmiechnąć się do przechodniów na ulicy. Będziesz mile zaskoczony, ale ludzie zaczną robić to samo w odpowiedzi. Z pewnością będzie osoba, która zdecyduje, że się z niego śmiejesz. Ale to nie jest problem. Następnie musisz zacząć witać przechodniów. Będą odpowiadać, myśląc, że jesteście obeznani i pamiętają, co widzieli wcześniej. Następny etap - musisz spróbować rozpocząć swobodną rozmowę z ludźmi. Na przykład, stojąc w linii, możesz powiedzieć dowolną frazę neutralną. Sprowokuje to kogoś do udzielenia odpowiedzi. Jest wiele powodów, aby rozpocząć rozmowę - pogoda, sport, polityka itp. W ten sposób pokonując małe obawy można poradzić sobie z dużymi. Krok po kroku plan pozbywania się strachu Określ swój największy problem (na przykład, nie wiesz, jak przezwyciężyć strach przed dentystą). Następnie wykonaj wszystkie następujące kroki: 1. Podziel swój strach na kilka mniejszych. Powinno ich być co najmniej 5. 2. Zacznij od treningu, aby pokonać najbardziej nieistotny strach przed nimi. 3. Jeśli przed nim jest strach, trzeba go podzielić na kilka innych. 4. Alternatywnie pokonaj wszystkie drobne obawy. 5. Konieczne jest szkolenie na bieżąco. Ta metoda pozwoli ci nauczyć się radzić sobie z lękami. Jeśli pomiędzy takimi treningami będą przerwy przez długi czas, to wkrótce trzeba zacząć od początku. Proces jest podobny do tego, jeśli przez dłuższy czas przerywasz zajęcia na siłowni - mięśnie odrywają się od ciężkiego obciążenia, a Ty musisz brać lekkie ćwiczenia. Jak tylko trening się skończy, lęk, który żyje w twojej świadomości, zwycięży nad tobą. Emocje wygrają logikę. Inne metody radzenia sobie w sytuacjach stresowych Warto zauważyć, że wszelkie pozytywne emocje pomagają pokonać lęki, a negatywne, przeciwnie, przeszkadzają. Zwiększ własną samoocenę Istnieje pewien wzór - im lepsza jest twoja opinia o sobie, tym mniej boisz się przed czymkolwiek. Chroni w tym przypadku przed nadmiernym poczuciem własnej wartości strachu i stresu. I bez względu na to, czy jest fałszywe, czy adekwatne. Dlatego zawyżona pozytywna samoocena często daje osobie możliwość popełnienia odważniejszego aktu niż rzeczywisty. Uwierz Jeśli nie wiesz na przykład, jak pokonać lęk przed samolotem, wówczas wiara w Boga, anioła lub inną wyższą istotę pomoże pozbyć się tego uczucia. Kiedy masz pewność, że jedno z tych obrazów może tobą zająć w krytycznej sytuacji, twoje negatywne emocje nie są tak silne. Wydaje się, że światło jakiejkolwiek wyższej mocy rozwiewa mrok strachu. Miłość Mężczyźni są w stanie poradzić sobie z każdym lękiem ze względu na ukochane kobiety. To samo można powiedzieć o matkach. Przezwyciężą wszelkie przeszkody w wychowywaniu zdrowych dzieci. Dlatego pamiętając o ukochanej osobie, możesz pokonać każdy lęk, aby być blisko niego. Jak pokonać strach wysokości: skuteczna metoda fizyczna Aby naprawdę pokonać lęk wysokości Wymagana będzie konsultacja z psychologiem, piórem, notatnikiem i balkonem znajdującym się w wieżowcu. Najpierw musisz zrozumieć siebie - jak silny jest Twój lęk wysokości. W przypadku, gdy lęk pojawia się z widoku z balkonu 20. piętra, możemy mówić o niezbędnym poczuciu samoobrony. Bez tej reakcji obronnej człowiek nie przetrwałby. Ale w przypadku strachu, gdy pokonujemy kilka kroków drabiny, możemy już mówić o fobii. Pierwsza opcja wymaga nauki kontrolowania i ograniczania własnych emocji. Drugi przypadek polega na odwiedzeniu psychologa i rozwiązaniu problemu z nim. Pierwsze kroki Nie wiesz, jak przezwyciężyć lęk wysokości, ale pomoc specjalisty nie pomogła ci lub nie chcesz się z nim skontaktować? Następnie powinieneś nauczyć się stać spokojnie na przykład, na balkonie na 5 piętrze, jeśli jest zbyt trudne, zacznij od drugiego lub trzeciego, stopniowo zwiększając wysokość. Zaleca się prowadzenie pamiętnika i zapisywanie w nim wszystkich swoich uczuć, myśli i - co najważniejsze - osiągnięć. Kiedy ją od czasu do czasu przeczytasz, doda to dodatkowej pewności siebie i siły. Kiedy strach zostanie ostatecznie pokonany przez ciebie, spal dziennik. W ten sposób możesz zakończyć walkę lękiem wysokości. Jak pokonać lęk przed walką? Obawa przed walką jest najczęściej spowodowana zwykłym brakiem doświadczenia i umiejętności, fizyczną niezdolnością do walki. W takim przypadku musisz pilnie przejść do kursów samoobrony. Jednak ich koncentracja nie jest ważna, o ile mentor jest profesjonalistą w swojej dziedzinie. Doświadczony, doświadczony i doświadczony trener nauczy Cię, jak prawidłowo uderzać, ustawiać blokady obronne i wzbudzać w tobie zaufanie. Samokształcenie Fani bezczynności machający pięściami na poziomie podświadomości czują potencjalną "ofiarę" - osobę przestraszoną, osławioną, pełną strachu. Aby stać się silną osobowością, możesz zwrócić się do metody psychologicznego relaksu, koncentracji, autohipnozy. Dzięki tej technice nauczysz się nie tylko natychmiastowo reagować na prowokacje, ale zaczniesz robić to wyraźnie i pewnie. Jest inna, doskonała metoda - zaprzestanie refleksji mentalnej, emocjonalnej, przedstawienie możliwej walki. Jeśli nauczysz się traktować go chłodno, to twój stan się zmieni. Ostrość percepcji, reakcja wzrośnie, a ciało będzie miało możliwość zmobilizowania sił w całości, aby wygrać zwycięstwo. Psycholog czy szkolenie? Najbardziej skuteczny efekt w przezwyciężeniu strachu przed walką będzie, jeśli zwrócisz się do psychologa z problemem. Jeśli ta opcja jest dla ciebie nie do przyjęcia, możesz osiągnąć doskonały wynik, uczestnicząc w szkoleniach mających na celu rozwój osobisty. Nie musi być oddany temu tematowi: "Jak pokonać lęk przed walką". Każdy wysokiej jakości trening, który pomaga rozwinąć pewność siebie może zdecydowanie pomóc w rozwiązaniu tego problemu. Walcz ze strachem przed prowadzeniem samochodu Jeśli nie wiesz, jak przezwyciężyć strach przed prowadzeniem samochodu, a jednocześnie masz niewielkie doświadczenie w prowadzeniu samochodu, powinieneś wybrać niezbyt popularne i ciche trasy o możliwie najniższym natężeniu ruchu. W tym przypadku Twoja droga do celu będzie dłuższa, ale jednocześnie możesz natychmiast zabić dwie pieczenie na jednym ogniu. Po pierwsze, okaże się, aby zdobyć doświadczenie prawdziwej jazdy, a nie bezczynnie w korkach na głównych ulicach miasta, zwłaszcza w godzinach szczytu. Po drugie, nauczysz się, jak szybko i poprawnie ocenić sytuację na drodze podczas jazdy bez nerwowości. Po miesiącu lub dwóch takiej praktyce zniknie twój lęk przed samochodem, manewrami i trudnymi sytuacjami. Z dala od nerwowości! Jak pokonać strach przed jazdą? Główną zasadą w żadnym wypadku nie jest nerwowość! Nawet jeśli źle zacząłeś swój samochód, zatrzymałeś się na światłach lub zablokowałeś kilka pasów. Dzieje się tak z każdym kierowcą. A jeśli oni krzyczą, trąbią i przeklinają twój adres, spróbuj zminimalizować nerwowość. Pomyśl o tym, że nikt w tej sytuacji nie został ranny, a byłoby znacznie gorzej, gdybyś się przestraszył, mocno nacisnął pedał gazu i zderzył się z innym samochodem. Walcząc ze strachem przed lataniem Musisz podróżować samolotem, ale nie wiesz, jak przezwyciężyć strach przed lataniem samolotem? Czekając na lot, spróbuj coś zrobić. Zwróć uwagę na rzeczy, które nie mają nic wspólnego z przyszłym lotem. Nie wchodź w powietrze z uczuciem głodu, ale także nie spożywaj wcześniej dużo słodkich lub tłustych potraw. Nie daj się ponieść i napojom zawierającym kofeinę, która jest w stanie zwiększyć alarm. Aby uniknąć niepotrzebnego podniecenia, należy przybyć do odprawy pasażerów na czas. Pokonanie strachu przed lataniem w powietrzu Jak pokonać strach przed lataniem na wysokości? Będąc już w powietrzu, nie patrz na pasażerów, decydując o ich stanie. Zrozumiałe jest, że możesz łatwo znaleźć więcej niż jedną osobę, która boi się latać, tak jak ty. To zwiększy uczucie paniki. Aby zredukować strach przed lataniem do minimum, powinieneś trzymać nogi, opierając stopy o podłogę, dla kobiet, które są obute w buty na wysokim obcasie, lepiej zdejmij buty. Tak więc wsparcie będzie odczuwalne, a strach zmniejszy się. Nie słuchaj też dźwięku silnika lotniczego i wyobraź sobie sceny katastrofy. Wręcz przeciwnie, trzeba pamiętać o czymś przyjemnym, porozmawiać z osobą siedzącą na krześle lub zrobić sobie przerwę od rozwiązywania krzyżówki. Podstawowa zasada radzenia sobie z lękami - nigdy nie walcz z nimi W artykule wymieniono wiele opcji radzenia sobie z lękami. Ale w rzeczywistości nigdy nie muszą walczyć. Kiedy próbujesz przezwyciężyć strach, tylko wzmacnia i całkowicie przykrywa twój umysł. Jeśli czegoś się boisz, wystarczy go rozpoznać. Na przykład, jak pokonać strach przed śmiercią? Rozpoznajcie, że jest nieuniknione. I wytrzymaj z tym. To nie znaczy, że staniesz się słaby. Nie brak lęku to odwaga, ale umiejętność działania. Mimo wszystko. Zniszczyć strach można tylko zignorować. Więc możesz skierować swoją uwagę i energię na zdolność działania. zapytał(a) o 19:16 Jak pozbyć się strachu? Dziś (godzinę temu) przeczytałam straszną historię ze strony straszne historie , i teraz boję się że się to wydarzy,,, Jak szybko pozbyć się tego strachu?Proszę o szybkie odpowiedzi :( Odpowiedzi Nie myśl o tym wyobraż sobie coś innego naprzykład co robisz z kolegami koleżankami itp StrachStrach to podstawowe uczucie łatwo zauważalne u wszystkich wyższych form życia ze względu na emocje, które wywołuje. U człowieka w swojej naturalnej postaci występuje już od urodzenia1 i towarzyszy mu aż do śmierci. W miarę upływu lat zasoby ludzkiego strachu powiększają się o wciąż nowe jego odmiany. Uczucie to nierzadko wywołuje trudne do przewidzenia skutki, czasem mobilizuje do ratowania życia, a innym razem popycha do zabójstwa. Jest jednym z podstawowych przeżyć psychicznych i oprócz miłości nie ma nic innego, co by przewyższało strach w intensywności. Uczucie to może być niekiedy przejawem miłości. Jednak często wywołuje efekty szkodliwe, a nawet niszczące. Z powodu strachu ludzie dopuszczają się czynów haniebnych. Może on również prowadzić do wielu innych wtórnych uczuć negatywnych, jak gniew, nienawiść, zazdrość, itp. Badacze „tamtej strony życia” twierdzą, że strach może być odczuwany nawet po śmierci, zwłaszcza na niskich poziomach niefizycznej najrozmaitsze rodzaje strachu, które mogą mieć różne stopnie nasilenia. Jest więc strach naturalny i nienaturalny, mobilizujący i paraliżujący, przewlekły i paniczny. To uczucie może ograniczać się tylko do niewielkiego niepokoju lub obawy, ale czasem przybiera postać wielkiej trwogi, przerażenia czy naturalnyStrach naturalny jest wszczepiony we wszelkie przejawy życia, pełniąc rolę strażnika bezpieczeństwa. Ludzka zdolność do jego odczuwania jest wrodzona. Tego typu strach jest powodowany zawsze wyłącznie uświadomieniem sobie realnego zagrożenia. Poczucie zagrożenia może być wywołane zarówno faktycznym, przynoszącym niebezpieczeństwo wydarzeniem, jak również tylko możliwością jego wystąpienia. Stymuluje organizm do stawienia jemu czoła. Powiększa zdolność koncentracji, wyostrza zmysły, ułatwia kontrolę nad własnym ciałem i wzmacnia precyzję ruchów. Pod wpływem tego rodzaju strachu następuje ogólny wzrost wydolności organizmu, co ma związek m. in. ze wzmożonym wydzielaniem niebezpieczeństwo jest tylko potencjalne i przybrało jedynie postać ryzyka wydarzenia się czegoś złego, niepokój spowodowany możliwością jego urealnienia się owocuje działaniami prewencyjnymi mającymi na celu zmniejszenie tego ryzyka. Niepewność przyszłości i to co nieznane mogą być również źródłem lęku2. Nawet tylko zwykła obawa przed negatywnymi skutkami nieprzemyślanych kroków i decyzji powoduje, że każdy czyn nie w pełni przewidywalny w skutkach jest przedtem starannie analizowany pod kątem możliwych efektów niepożądanych. Naturalny strach odgrywa więc pozytywną rolę jako stymulator stajemy oko w oko z realnym niebezpieczeństwem wymagającym szybkiej decyzji, strach mobilizuje do podjęcia takich kroków, które przyczyniłyby się do jego zmniejszenia. Najczęściej prowadzi to do jednego z trzech możliwych działań: poddania się, walki lub ucieczki. Poddajemy się zwykle wtedy, gdy takie rozwiązanie jest najbezpieczniejsze, tj. gdy np. zagrożeniem jest uzbrojony człowiek lub grupa ludzi, a my na zwycięstwo w walce lub skuteczną ucieczkę nie mamy żadnych szans. Poddawanie się nie ma sensu, gdy chodzi o ratowanie się przed żywiołem czy katastrofą. Rezygnacja z jakichkolwiek działań oznacza wówczas niemal zawsze przegraną. Lepiej więc w takich sytuacjach robić cokolwiek niż nie robić nic. Walkę podejmujemy najczęściej, gdy oceniamy wysoko szanse jej wygrania. Gdy nie ma innego wyjścia, stajemy do walki nawet wtedy, gdy nadzieje zwycięstwa są nikłe. W sytuacji, gdy walka nie jest konieczna, a szansa ucieczki jest duża, dajemy zwykle nogi za pas lub wciskamy mocno pedał strach, który występuje w sytuacji rzeczywistego zagrożenia, ma zwykle działanie aktywizujące, mobilizujące, zwiększając prawdopodobieństwo podjęcia właściwej decyzji i skuteczność jej rodzaje strachuStrach to nie tylko reakcja wrodzona, można się go również nauczyć. Zachowania lękowe mogą być wytworzone przez otoczenie lub przekazane przez rodziców. Przykładem może być sytuacja, gdy kilkuletniemu dziecku chodzi po ręce pająk, a ono przygląda się temu z ciekawością. Gdy zauważy to matka, zaczyna krzyczeć: „Pająk! Pająk!” i szybko strąca tego owada z ręki dziecka. W ten sposób zaszczepia mu reakcję lękową wobec pająków. Odtąd maluch będzie reagował nerwowo na pająki, a nawet gdy dorośnie będzie omijał je z daleka. Według opisanego schematu uczymy się bać dentysty. Może nas nawet nie boli, lub ból jest bardzo niewielki, ale gdy widzimy, że koś inny podskakuje na fotelu, uczymy się tak reagować i potem robimy to samo. W ten sposób nabywany jest również lęk przed zastrzykami i innymi zabiegami zjawisko programowania obaw i niepokojów ma znacznie szerszy zasięg, niż mogłoby się to na pozór wydawać. W tzw. cywilizacji zachodniej wszyscy już od wczesnej młodości są nauczani do życia w strachu. Mówi im się, że przeżywają tylko jednostki najlepiej przystosowane, że zwyciężają najsilniejsi, że sukces odnoszą najsprytniejsi. Stałe podsycanie pragnienia rywalizacji, oraz mroczna wizja porażki powodują, że wszyscy starają się zwyciężyć w tym wyścigu szczurów. Jednak przeważająca większość z nich nie jest w stanie dorównać ogłaszanym wzorcom. Pojawia się obawa przegranej, wzmocniona przekonaniem, że ten kto nie zaliczy tej gonitwy, jest skończony. W końcowym rezultacie powstaje przewlekły, choć nie zawsze w pełni uświadomiony lęk, który jednak ma decydujący wpływ na wszelkie podejmowane działania. Uczymy bać się nie tylko tego, co na Ziemi. Niektóre religie programują w nas różne bojaźnie metafizyczne, w tym lęk przed z najbardziej typowych przejawów strachu nienaturalnego jest strach nadmierny, nieadekwatny do niebezpieczeństwa. Może być spowodowany fałszywą oceną sytuacji, gdy zagrożenie rzeczywiste jest dużo mniejsze niż spodziewane, ale bywa również zaszczepiony przez innych, jako efekt straszenia. Tego rodzaju lęk jest często określany jako gwałtowny, niepokonany, obezwładniający, paniczny, potworny, śmiertelny, zwierzęcy, itp. Mówi się o nim, że chwyta za gardło, jeży włosy, odbiera mowę, ściska komuś serce, tamuje oddech. Jego ekstremalną formą jest panika, która często ogarnia nie tylko pojedynczych ludzi, ale również całe zbiorowości. O ile strach umiarkowany poprawia zdolność postrzegania, usprawnia myślenie i zwiększa wydolność całego organizmu, o tyle strach nadmierny, a zwłaszcza panika, ma działanie odwrotne. Nierzadko następuje zmniejszenie wrażliwości sensorycznej, zaburzenia poznawcze i adaptacyjne takie jak utrata możliwości koncentracji, czy zdolności racjonalnego myślenia. W efekcie końcowym może niekiedy nastąpić nawet pełne wyłączenie się. Zewnętrzne objawy takiego stanu to zwykle zwiększenie napięcia mięśniowego, przyspieszenie tętna, oddechu, zmiana głosu, zaburzenie mowy, niecelowe zachowanie. W skrajnych przypadkach wielkiego przerażenia prowadzić to może albo do całkowitego paraliżu, albo do panicznych działań może wystąpić również przy całkowitym braku jakichkolwiek zagrożeń zewnętrznych, a nawet przybrać postać chorobową, w postaci nerwicy lękowej czy fobii. Większość tych patologicznych postaci strachu spowodowana jest błędnym myśleniem. W ich usuwaniu dużą rolę odgrywa psychoterapia, która polega na przeprogramowaniu strachu w manipulowaniu ludźmiStrach bywa powszechnie wykorzystywany jako narzędzie manipulacji. Zdarza się, że jest to środek wymuszania określonych zachowań. Mechanizm takiego działania jest zwykle dość prosty. Najpierw wzbudza się w kimś lęk, a potem oferuje mu się sposoby jego uśmierzania, które jednak silnie uzależniają od straszącego i skłaniają przestraszonego do robienia tego, czego sobie straszący życzy. Niejednokrotnie doświadczają tego już małe dzieci. Bywa, że np. matka straszy swojego synka: „Jak będziesz niegrzeczny, to przyjdzie pan policjant (czarownica, diabeł, wilk, smok, itp.) i cię zabierze”3. Jeśli dziecko w to uwierzy, to powodowane strachem zacznie się zachowywać tak jak chcą tego rodzice. W szkole strach jest używany jako środek mobilizujący do nauki i do przestrzegania zasad regulaminowych. Atmosfera rywalizacji połączona ze grożeniem konsekwencjami ocen negatywnych na wielu rzeczywiście wpływa aktywizująco, choć sporadycznie bywa przyczyną załamań. Młody mężczyzna w wojsku uczy się określonych zachowań przede wszystkim poprzez strach. Umacnianie poczucia obowiązku i uderzanie w patriotyczną nutę nigdy nie jest tak skuteczne, jak obawa przed różnymi represjami, poczynając od drobnych, w rodzaju czyszczenia kibla poza kolejnością, dodatkowej musztry za karę, czy zakazu opuszczania koszar, a skończywszy na sądzie wojskowym. Zjawisko „fali” dopełnia reszty prowadząc do zastraszania nowo powołanych do służby żołnierzy, tzw. „kotów”.Strach jest również narzędziem władzy. W dawnych czasach był środkiem na wymuszenie bezwzględnego posłuszeństwa i lojalności, a nawet absolutnej uległości, zwłaszcza dlatego, że niewypełnienie woli władcy nierzadko kończyło się utratą głowy. Był on i jest nadal sposobem podporządkowywania ludzi przez totalitarną władzę, dla której podstawowym środkiem zastraszającym są więzienia4. W państwach demokratycznych sankcje karne są nadal środkiem oddziaływania na społeczeństwo, ale mniejszy jest zakres ich stosowania, z uwagi na większe swobody obywatelskie. Jednak również i w takich krajach są zwolennicy surowego karania, uzasadniając to efektem odstraszającym. W krajach demokracji parlamentarnej manipulowanie strachem odbywa się także w sposób bardziej subtelny i zakamuflowany. Rządzący tymi państwami starają się pozyskać pełną wiedzę na temat tego, czego ludzie się obawiają, a następnie kreują się na obrońców przed tym, co mogłoby być źródłem strachu, a więc np. przed bezrobociem, wzrostem przestępczości i różnymi patologiami społecznymi, klęskami żywiołowymi, atakiem z zewnątrz, terroryzmem, itp. Z drugiej strony taka władza ciągle podkreśla realność tych zagrożeń, co podsyca strach i przekonuje społeczeństwo o jej przydatności. Oferując konkretne rozwiązania, programy pomocy, itp. łagodzi lęki obywateli, ale przez to ich od siebie uzależnia. Ten proces przekonywania i uzależniania odnosi się szczególnie do władzy sprawowanej przez partie populistyczne. Rozpoczyna się on już w czasie kampanii wyborczej i w mniejszym lub większym stopniu trwa przez całą sposobem oddziaływania na społeczeństwo są środki masowego przekazu. Jest to skuteczne narzędzie do zasiewania strachu, wykorzystywane nie tylko przez rządy, ale także przez wiele innych podmiotów; posługują się nimi np. środowiska biznesowe, medyczne, firmy farmaceutyczne, firmy ubezpieczeniowe, itp. Wywoływanie lęku uzyskuje się przez nierzetelny sposób podawania informacji, w którym uwypukla się pewne aspekty złożonej prawdy, a pomija się inne. Tak więc np. firmy ubezpieczeniowe roztaczają różne katastroficzne wizje niepomyślnego biegu zdarzeń, a następnie oferują swoje usługi jako skuteczne zabezpieczenie przed ich skutkami. Jednak najbardziej typowym przykładem wywierania wpływu środowisk medycznych na społeczeństwo w środkach masowego przekazu, a zwłaszcza w telewizji, jest umacnianie poczucia zagrożenia nowotworami, a szczególnie nowotworem piersi u kobiet, czerniakiem, rakiem gruczołu krokowego czy jelita grubego. Do wytwarzania lęku służą również rozmaite choroby zakaźne, począwszy od AIDS i wirusowego zapalenia wątroby typu C, a kończąc na zwykłej opryszczce. W okresie letnim postrachem jest borelioza, czy działalność oświatowa w dziedzinie ochrony zdrowia jest czymś pożądanym. Edukacja społeczeństwa w zakresie podstawowej wiedzy o różnych chorobach jest pomocna w profilaktyce i gdy jest przeprowadzana tak, że wyzwalany dzięki niej strach nie przekracza granic zwykłej ostrożności, przyczynia się do poprawy zdrowotności i zmniejszenia zachorowań. Tak zwykle działają, niestety dość rzadko oglądane5, telewizyjne czy radiowe audycje oświatowe lub popularnonaukowe. Programy informacyjne, nadawane zwykle w porze dużej oglądalności, funkcjonują zupełnie inaczej. Tam potrzebna jest atmosfera niezwykłości, sensacji, czy nawet zagrożenia. Informacje są podawane skrótowo i pomija się te ich składowe, które nie służą tworzeniu takiej atmosfery. Straszy się więc np. kobiety guzami piersi, ale nie podaje się, że tylko kilka procent takich guzów to nowotwory złośliwe. Mówi również, że „nieleczone zakażenie wirusowym zapaleniem wątroby typu C oznacza przeszczep wątroby”6, co mija się z prawdą, bo choroba ta nie zawsze prowadzi do powikłań w rodzaju marskości czy raka wątroby. Zdarza się, że przebiega ona bezobjawowo, bez żadnych negatywnych skutków dla zarażonego, który może dożyć nawet sędziwego wieku. Straszy się także wszystkich konsekwencjami wycieczki do lasu w postaci okropnych powikłań w przebiegu boreliozy, a pomija się to, że nie każdy kleszcz jest nosicielem tej choroby, nie każde „ukąszenie” kleszcza prowadzi do zarażenia, nie każde zarażenie prowadzi do rozwoju choroby i nie każdy przebieg choroby prowadzi do wystąpienia powikłań. Nie mówi się też, że same powikłania zdarzają się rzadko. Pomija się również to, że są miłośnicy lasu, grzybiarze czy nawet pracownicy leśni, którzy spędzili tam dużo czasu przez wiele lat, a czasem nawet całe życie, i nigdy nie zachorowali na boreliozę. Przede wszystkim nie podaje się rzetelnych statystyk po to, aby wywołać większy efekt lękowy. Jeszcze gorzej jest w przypadku telewizyjnych reklam różnych leków. Najpierw niepokoi się ludzi zawałem serca, a następnie oferuje się wspaniały środek, który ma im przeciwdziałać7. Niektóre reklamy firm farmaceutycznych, jak np. oferujące środki na przerost gruczołu krokowego, są tak sugestywne, że niejeden zdrowy mężczyzna po obejrzeniu takich reklam zaczyna odczuwać objawy choroby prostaty. Najsmutniejsze jest to, że stosuje się celowo pewne uproszczenia na granicy mijania się z prawdą. Np. mówi się, że „co drugi mężczyzna ma problemy z prostatą”8, co jest generalnie nieprawdą, a nabiera dopiero cech prawdziwości, jeżeli odniesiemy to stwierdzenie do określonej grupy wiekowej lub do całości przebiegu życia męskiej prawda, że pobyt w ciele fizycznym nie jest wieczny i że istnieją różne zagrożenia zewnętrzne. Jednak nie można żyć w ciągłym strachu. Gdyby człowiek chciał dokładnie monitorować wszystkie możliwe zagrożenia chorobowe w swoim organizmie, to musiałby przynajmniej raz na tydzień wykonywać serię skomplikowanych badań i analiz. Gdyby chciał uniknąć ryzyka wypadku komunikacyjnego, musiałby przebywać z dala od ruchu ulicznego, nigdy nie jeździć samochodem, pociągiem czy nie latać samolotem. Gdyby chciał wykluczyć możliwość wypadku przy pracy, musiałby nie pracować. Faktem jest, że człowiek musi umrzeć, ale to nie znaczy, że ma traktować swój pobyt w świecie fizycznym jako śmiertelne zagrożenie. Życie to nie jest „śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową”. Życie to doświadczenie, które ma nam służyć, a nie szkodzić. Zresztą śmierci nie ma, jest tylko przemiana energetyczna. Straszenie ludzi chorobami i innymi zagrożeniami, wbrew przepełnionym hipokryzją deklaracjom, nie jest dla ich dobra, ale dla dobra środowiska medycznego i firm farmaceutycznych, które na tym strachu zarabiają. Ludziom należy się rzetelna wiedza o tym co może ich spotkać, jednak przepełniona miłością, a nie strachem. Strach nigdy nie wspomaga leczenia, zdarza się natomiast, że jest środkiem, którym posługuje się wiele systemów religijnych, począwszy od małych sekt, aż po wielkie kościoły. Typowym sposobem jest straszenie piekłem, szatanem, wiecznym potępieniem, itp. Równocześnie podkreśla się grzeszność i niegodność człowieka, a nawet obciąża się go winą jego praprzodków. Bóg jest kimś, kogo należy się lękać najbardziej, przez co bogobojność staje się jedną z ludzkich cnót. Jednakże te same ugrupowania religijne głoszą: „Nie lękajcie się, bo nasz system ma środki bezpieczeństwa, które was zbawią od złego. Musicie tylko trwać przy nas i wykonywać nasze zalecenia. Nie próbujcie się jednak odłączać, bo poza naszym kościołem nie ma zbawienia”. Takie działania bardzo przywiązują niektórych do swojej grupy wyznaniowej, a o to przecież w tym wszystkim chodzi. Konsekwencją tego staje się uzależnienie od systemu, które jest zaprzeczeniem wolności. Myśl o czymś miłym i nie zaprzątaj sobie głowy czymś nie prawdziwym ;) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub #1 Napisany 28 listopad 2009 - 11:08 czokoboy Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: rośnie No właśnie...osobiście znam ludzi którzy gdy wiedzą że trzeba się bić nie mają z tym najmniejszego problemu...wręcz garną się do tego żeby komuś rozwalić "gębę". Znam też takich którzy starają się pokojowo rozwiązać spór i przy okazji robią z siebie ciotę, gdyż zazwyczaj chodzi o to że bić się nie chcą bo boją się wynikających z tego konsekwencji. Co z tym zrobić? Jak przełamać barierę psychiczną na tyle by móc się obronić lub zwyczajnie oddać. Piszcie... 0 Wróć do góry Doradca KFD Doradca KFD KFD pro Siemka, sprawdź ofertę specjalną: Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego: #2 Napisany 28 listopad 2009 - 11:33 -Andrew Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Jeśli wolisz wyjść ze spięcia z obitą twarzą, niż obić ją komuś to sam wybieraj. Gdy już oddasz góre bierze adrenalina i strach mija, sam decydujesz jak z tego wyjdziesz. Morda nie szklanka nie stłucze się, to chyba najlepsze z podejść w takich sytuacjach. Nie ma co sie mazać i jeśli można coś zmienić to trzeba to zmienić Edytowany przez Andrew', 28 listopad 2009 - 11:35 . 0 Wróć do góry #3 Napisany 28 listopad 2009 - 11:39 Kamyk5011 Wiek: 29 Płeć:Mężczyzna Miasto:Mazovia Staż [mies.]: :> Chyba na to niema rady. Trzeba się samemu ustawić psychicznie. Trzeba poprostu wyjść i walczyć, nie myśleć o tym czy wygram, czy przegram. Poprostu walczyć. Najlepiej się rozłościć i adrenaline wykorzystać do myślenia negatywnie o przeciwniku. Powtarzać sobię że "rozwale kur*e, zajeb*e go" itp Trzeba się nakręcić na walkę. 0 Wróć do góry #4 Napisany 28 listopad 2009 - 11:58 presti15 Wiek: 29 Płeć:Mężczyzna Miasto:łódź Morda nie szklanka nie stłucze sięZęby nie bumerang, nie wrócą. Pęknięta czaszka, krwiaki mózgu lub wybite oczy to też niezły tylko w obronie kobiety i w obronie koniecznej, bo nigdy nie wiadomo co się stanie. 0 Wróć do góry #5 Napisany 28 listopad 2009 - 13:21 sztorus Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Miasto:mam wiedzieć? Staż [mies.]: 0 To zależy od psychiki i niczego więcej Walka to ostateczność jak napisał presti Walczyć w obronie kobiety i obronie koniecznej a tak dać luzzu Morda nie szklanka nie zbije się Zęby nie trawka nie urosną ... A jak już tak strasznie Cię korci to postaraj się znienawidzić przeciwnika do granic możliwości wyobraz sobie jak by Ci nie wiem zabił psa czy kogoś z rodziny ... 0 Wróć do góry #6 Napisany 28 listopad 2009 - 13:40 czokoboy Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: rośnie Nie korci mnie...ja w cale nie mam ochoty się bić. Chyba że jak wyżej chodzi o obronę własną... Tylko jeśli jest sytuacja że facet mnie popycha a ja go uderzam to już wtedy obrona własna nie jest...ja jestem agresorem. Sam fakt czekania aż dostane w ryja żeby oddać jest dość przygnębiający. 0 Wróć do góry #7 Sadziński. Napisany 28 listopad 2009 - 14:27 Sadziński. Wiek: 33 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 4x Znam też takich którzy starają się pokojowo rozwiązać spór i przy okazji robią z siebie ciotę, gdyż zazwyczaj chodzi o to że bić się nie chcą bo boją się wynikających z tego konsekwencjiTroche przesadzasz. Ja za każdym razem, jak jest jakaś sytuacja podbramkowa, to staram sie rozluźnić napięcie i nie mam wyrzutów, że wychodze na ciote. Przypuśćmy, że jesteś w klubie, jeszcze za wjazd płacisz, jak zacznie sie bijatyka, obojętnie kto zaczął, to zazwyczaj wywalają i agresora i ofiare, bo raczej nie będziesz patrzył, jak ktoś wali Cie po pysku. Ja mam to szczęście, że zawsze atakują kumpli z którymi jestem i wtedy trzeba interweniować. I wtedy nie ma zasady "to mój kumpel, dostaniesz po mordzie", tylko delikatne wtrącanie się między kogutów i wyjście z sytuacji jakąś przyjazną drogą. Bo co to za przyjemność, jak powiesz komuś "ale mu nadupiłem", jak sam bez szwanku z bijatyki nie wyjdziesz, zawsze sie znajdzie jakieś podbite oko albo coś w tym stylu no ale to zależy też od ludzi. Czasem jest tak, że nie da sie uniknąć bójki, szczególnie jak jakiś osiedlowy kozak sie doczepi, jak pierwszy nie uderzysz, to raczej z góry jesteś skazany na niepowodzenie. W nos albo podbródek i masz jakieś 2-3 sekundy żeby gościa wykończyć. Ale nie bierz moich uwag zbytnio to siebie peace bro i używaj swoich sił tam, gdzie będzie to komuś służyło. 0 Wróć do góry #8 Fuuton Napisany 28 listopad 2009 - 14:59 Fuuton Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Jesli nie masz takiej psychiki to możesz sie wyrobić poprzez sparingi w klubie tam będzie bil i ciebie będą bili to na pewno pomoze pozbyc sie wiekszosci strachu przyd otrzymaniem ciosu jak i przed uderzeniem rywala 0 Wróć do góry #9 Napisany 28 listopad 2009 - 15:28 Wierus Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Miasto:71 Staż [mies.]: xxx No właśnie...osobiście znam ludzi którzy gdy wiedzą że trzeba się bić nie mają z tym najmniejszego problemu...wręcz garną się do tego żeby komuś rozwalić "gębę". Znam też takich którzy starają się pokojowo rozwiązać spór i przy okazji robią z siebie ciotę, gdyż zazwyczaj chodzi o to że bić się nie chcą bo boją się wynikających z tego konsekwencji. Co z tym zrobić? Jak przełamać barierę psychiczną na tyle by móc się obronić lub zwyczajnie ktoś się garnie do tego, żeby komuś rozwalić gębę to ma problemy z psychiką. Ktoś kto uważa, że pokojowe rozwiązanie sporu jest tchórzowskim rozwiązaniem też. Pamiętaj, że walka nie stoczona jest walką wygraną. Grunt to nie prowokować, a jeśli ktoś sam szuka problemu to wyczuć pacjenta i najlepiej samemu wyjść z inicjatywą. Jak się przełamać? Uświadomić sobie, że jeśli to nie Ty pierwszy zaatakujesz, to na bank skończysz z jakimś uszczerbkiem + tak jak Quzziy pisze obycie z tematem dobrze robi. 0 Wróć do góry #10 Napisany 28 listopad 2009 - 15:53 czokoboy Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: rośnie Problem w tym że jeśli zaatakuje pierwszy to to nie będzie samoobrona, wtedy ja będę agresorem. Facet przewróci się, uderzy głową w krawężnik a ja pójde siedzieć za nieumyślne spowodowanie śmierci? Edytowany przez Quzziy, 28 listopad 2009 - 20:02 . nawet jak on zacznie to i tak pojdziesz siedziec w takim wypadku 0 Wróć do góry #11 Napisany 28 listopad 2009 - 16:12 Szy3ki Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Problem w tym że jeśli zaatakuje pierwszy to to nie będzie samoobrona, wtedy ja będę przewróci się, uderzy głową w krawężnik a ja pójde siedzieć za nieumyślne spowodowanie śmierci?Jeśli mowa o samoobronie to nie widze problemu , jak wiesz że jesteś w tym dobry to gadasz z kims próbując załatwić sprawe słownie jednak jesli widzisz żena słowach si enie skończy to koncentracja i czekasz na jego ruch on uderza czy coś łapiesz reke , przyjeżdzają psy i co ? - Nic działałeś w obronie własnej czy nawet bez żadnych dzwigien - Koleś chce Cie uderzyć , robisz zejście kontrujesz i po faworach - też sie broniłeś jednak najlepiej mieć świadków , bo jak ich nei ma to nawet jak sam nie zacząłeś tylko sie broniłeś a nie ma na to świadków żeby potwierdzili to muszisz Policje przekonać że to on zaczoł , z kolei on powie że Ty Więc najlepiej sie starać słownie a jak nie da rady to ładujesz ile siły w łapie i modlisz sie żeby nie zszedł z tego świata Edytowany przez ~Marcin, 28 listopad 2009 - 22:26 . Za ykropkowane wulgaryzmy tez mozesz zostac ukarany ! 0 Wróć do góry #12 Napisany 28 listopad 2009 - 16:43 Wierus Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Miasto:71 Staż [mies.]: xxx Problem w tym że jeśli zaatakuje pierwszy to to nie będzie samoobrona, wtedy ja będę przewróci się, uderzy głową w krawężnik a ja pójde siedzieć za nieumyślne spowodowanie śmierci?równie dobrze, lepiej z domu nie wychodzić bo jakiś pijany kierowca może akurat wjechać na chodnik w miejscu, w którym będziesz szedł. Nie zakładaj z góry najgorszego. Poza tym, musiałbyś mieć petardę w łapie, żeby chłopa tak strzelić, że nie dość, że poleci, to jeszcze zrobi to bezwładnie i nie przyciśnie głowy do klaty. 0 Wróć do góry #13 Napisany 28 listopad 2009 - 16:59 czokoboy Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: rośnie Miałem już taką sytuację...dostał strzała, przeleciał przez ulice i przywalił głową w filar od przystanku autobusowego, stracił przytomność na 5-10sek (wtedy jakoś straciłem rachubę czasu), prawie się zesrałem ze strachu ze facet nie wstanie. Zwyczajnie powiedział COŚ NA MOJĄ MAMĘ, nie wytrzymałem. Gdyby jemu coś się stało ja miałbym problem tylko i wyłącznie dlatego że on powiedział coś głupiego. Poza tym... jest piątek/sobota, ludzie się bawią, są pod wpływem alkoholu i wcale nie trzeba mieć "petardy w łapie" by doprowadzić do niechcianej sytuacji. Edytowany przez ~Marcin, 28 listopad 2009 - 22:27 . na forum jest zakaz stosowania przekleństw 0 Wróć do góry #14 Napisany 28 listopad 2009 - 17:06 Szy3ki Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Wcale nie trzeba mieć nie wiadomo ile siły , trafisz na szczenke i leci bezwładnie i jest ciezkie walnie jak Kolega mówi w filar czy krawęznik i mamy nie lada problem bo ktoś powiedział coś Głupiego a My odebralismy mu za pare słów życie Po prostu trzeba unikać takich sytuacji i miejsc gdzie z góry wiadomo że na 90% może być dym np. Dyskoteka , Bar i póznych powrotów samemu do domu 0 Wróć do góry #15 Fuuton Napisany 28 listopad 2009 - 20:03 Fuuton Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Nie odbiegajcie od tematu !! 0 Wróć do góry #16 Napisany 28 listopad 2009 - 20:07 czokoboy Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: rośnie Skąd KFD bierze administratorów...Jeden skasował mi temat bo stwierdził że odpowiedź została podana. Pewnie w ogóle nie przeczytał co w nim pisze bo nie było żadnej odpowiedzi na moje pytanie. Ten natomiast się rzuca że odbiegamy od tematu... W jaki sposób???? Bariera psychologiczna jest związana ze strachem przed uszkodzeniem przeciwnika i moim zdaniem w 100% pasuje do tematu i od niego nie odbiega...ehh. Chcesz to zamknij. buzi:* Edytowany przez ~Marcin, 28 listopad 2009 - 22:31 . staramy się aby na forum był ład i porządek, na pewno nikt dla kaprysu czy po złości nie skasował Ci tematu tzreba korzystać z wyszukiwarki. A i tu Quzziy dla widzi mi się Was nie upomniał ... 0 Wróć do góry #17 Napisany 29 listopad 2009 - 00:49 Parę lat temu gdy wyszedłem z imprezy musiałem dać w pysk 2 typom (samoobrona) jednak gdy policja przyjechała za bardzo to ją nie obchodziło musiałem zabulić... zawsze lepiej unikać bójki co z tego że pochwalisz się paru bezmózgowcom z ulicy 0 Wróć do góry #18 Napisany 29 listopad 2009 - 11:24 czokoboy Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: rośnie Lepiej unikać...o tym cały czas mowa...jeśli chodzi o policję nie będę tego komentował, każdy wie jak to w Polsce wygląda. Zauważcie jedno. Gdy człowiek już ma się bić, ma w sobie tyle siły i energii że mógłby podnieść czołg T55 xd, ale jest też tego i ta zła strona, jak wszystkiego. Mianowicie, jeśli niczego nie trenujesz i tak do końca nie wiesz jak się bić to walisz gdzie popadnie, a za tym też idą konsekwencje. Sama myśl: będę się bił. Wywołuje dreszcze i wszechobecny pot z jednej strony boisz się że Ci rozbiją ryj a z drugiej że Ty rozbijesz ryj komuś. Błędne koło które nie raz prowadzi do problemów bo w obawie o swoje zęby pierwszy sprzedajesz tubę przeciwnikowi który nie jest na nią przygotowany. Sąd, adwokat, wiezienie do lat 3 bodajże. 0 Wróć do góry #19 Napisany 29 listopad 2009 - 13:21 heross Wiek: 33 Płeć:Mężczyzna Miasto:wlkp Staż [mies.]: 50+ Art. 158. § 1. Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 3. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. 0 Wróć do góry #20 Napisany 29 listopad 2009 - 16:42 czokoboy Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: rośnie no i proszę... Edytowany przez Quzziy, 29 listopad 2009 - 18:52 . Nie rozumiem zakladasz temat z pytaniem a piszesz posty ze wszysko wiesz , wiec po co ten temat ?? 0 Wróć do góry

jak pozbyć się strachu przed walką